Wieś Płaska na Pojezierzu Augustowskim. Jest godzina 5 rano, wstaje dzień. Kobieta w średnim wieku zaczyna codzienną krzątaninę, rozpala w piecu, budzi do pracy najstarszego syna. Z lasu wraca babcia z koszem pełnym grzybów, dziadek rusza do plewienia, jedni po drugich domownicy idą do swoich zajęć. Kamera będzie im towarzyszyć aż do wieczora, przez cały pracowity dzień szczelnie wypełniony obowiązkami, w których nie uczestniczy tylko najmłodszy, kilkumiesięczny członek 8-osobowej rodziny.
Władysław Ślesicki rysuje w swoim pięknym, oszczędnym filmie obraz harmonijnego świata, w którym każdy ma swoje miejsce i funkcjonuje w zgodzie z sobą, z innymi i z przyrodą. Sam reżyser o swoim filmie powiedział: "To ludzkość w pigułce".