Urocza półfabularna opowieść o Warszawie końca lat 50. Mała dziewczynka wychodzi po lekcjach ze szkoły muzycznej i zamiast iść do domu, rusza na spacer po zalanej słońcem warszawskiej Starówce. Widz wędruje wraz z nią po uliczkach odbudowanego Starego Miasta, zapuszcza się w ciche zaułki, wchodzi do kościoła, gdzie robotnicy montują piszczałki do organów, między ruinami domów schodzi nad Wisłę, gdzie mali chłopcy z drewnianymi karabinami bawią się w wojnę. Cała ta wyprawa jest organizowana przez niezwykłą ścieżkę dźwiękową - muzykę konkretną Andrzeja Markowskiego, pomysłodawcy filmu. W efekcie współpracy oryginalnego kompozytora i poszukującego reżysera powstała niesłychanie świeża, oryginalna i pełna ponadczasowego wdzięku miniatura z pięknymi zdjęciami Kurta Webera.