„Ten lud nie miał swojej szlachty ani swojego mieszczaństwa, miał tylko swoich buntowników i swoich żołnierzy”. Ten lud z taką samą oczywistością i prostotą, z jaką każdego dnia wysyłał swoich mężczyzn na szychtę do kopalni, pewnej sierpniowej nocy 1920 roku wysłał ich na wojnę.
Stary górnik Basista wzywa swoich siedmiu synów. Już czas. O świcie ma wybuchnąć drugie powstanie śląskie. To oni są solą tej ziemi i oni mają przywrócić jej polskość. Za każdą cenę. Również najwyższą.
Poetycka, utrzymana w stylistyce ludowej ballady pierwsza część tryptyku śląskiego Kazimierza Kutza. Film głęboko poruszający – i jako wybitne dzieło sztuki, i jako nakreślony z ciepłem i głębokim zrozumieniem portret zbiorowy Ślązaków.