9 grudnia 1922 roku Gabriel Narutowicz zostaje pierwszym prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Już następnego dnia prawica rozpętuje na niego bezprecedensową nagonkę, w wyniku której 7 dni później dochodzi do zamachu. W gmachu Zachęty do prezydenta strzela powiązany z endecją malarz Eligiusz Niewiadomski.
Utrzymany w stylistyce dokumentu film Jerzego Kawalerowicza jest wiernym, niemal kronikarskim zapisem grudniowych dni 1922 roku, a jednocześnie nie tracącym na aktualności dyskursem na temat patriotyzmu: racjonalizm, otwartość i poszanowanie praw jednostki – czy fanatyzm, nacjonalizm i tromtadrackie frazesy.