Adaptacja prozy Edwarda Stachury. Młody poeta Janek Pradera ma dość ludzi, świata, miłości. Chce uciec od wszystkiego, a szczególnie od samego siebie. Podejmuje pracę przy wyrębie lasu, gdzie poznaje innych, lepszych ludzi - szczerych, otwartych, prawdziwych. Pracują razem, razem piją wódkę i prowadzą filozoficzne rozmowy o życiu. Z dala od cywilizacji, pośpiechu i chaosu Janek próbuje dojść do ładu z samym sobą, nie może jednak zapomnieć o tym, co było. Ból egzystencji staje się nie do zniesienia…