Jest 8 rano. Zaczyna się nowy dzień, dla Kuby dzień ważny - dziś ma przestać pić. Musi tylko wytrwać 10 godzin – wtedy wróci z pracy Krysia, jego dziewczyna, i razem pójdą do przychodni po antabus. 10 godzin to niewiele, ale nie wtedy, gdy każda sekunda jest wypełniona męczarnią. Spowolniony czas zaczyna gęstnieć wokół Kuby jak sieć, minuty wloką się jak godziny, a godziny jak dni - czas i wódka osaczają Kubę coraz bardziej…
Fabularny debiut W.J. Hasa, adaptacja opowiadania Marka Hłaski, to ascetyczne, bezlitosne studium upadku człowieka zniewolonego przez alkohol.