Tomek studiuje. Do Warszawy przyjechał z małego miasta i widać, że stolica go przytłacza i przeraża. Jego lęki są pożywką dla nocnych koszmarów, które sprawiają, że czuje się jeszcze bardziej samotny i wyobcowany. Brak pewności siebie, wycofanie i strach chce zabić, zapisując się na zajęcia sztuk walki. Trochę później kupi sobie nóż sprężynowy. I zgodnie z zasadą Czechowowskiej strzelby będzie go musiał użyć…