16.11.2015
Jak to: gdzie? W kinie za Rogiem!
Wyobraźcie to sobie: wielki łoś spada z nieba i robiąc potężną dziurę w dachu, ląduje prosto w Waszym garażu! Wygląda na to, że odbywał właśnie kurs podniebnego prawa jazdy ze Świętym Mikołajem, kiedy sanie, do których był zaprzęgnięty, wymknęły im się spod kontroli… A na dodatek łoś mówi ludzkim głosem!
Taka właśnie nieprawdopodobna historia przydarza się Maxowi, chłopcu, który już od kilku lat nie wierzy w żadnych świętych Mikołajów i w żadne mówiące zwierzęta. Trudno jednak zaprzeczać faktom – łoś jest i mówi. Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: „Gdzie jest Mikołaj?”