Pewnej nocy z wysokiego piętra starej kamienicy spada chomik na spadochronie z męskiej chusteczki do nosa, padając ofiarą poznawczej żądzy 9-letniego eksperymentatora. Właściciele ledwo żywego chomika co tchu w piersiach gnają z nim do weterynarza, który podejmuje się wykonania operacji, nieświadom, że wpędzi to kilka osób w poważne tarapaty.